Najbardziej kobiecy, nazywany kolorem miłości, po kilku latach nieobecności znowu powraca do łask! Mimo, że światowe wybiegi zdominowane zostały przez naturalne odcienie brązu i beżu, on dzięki swej intensywności „wybija się z tłumu”. Kolor
czerwony, bo to o nim mowa, powraca w tym sezonie ze zdwojoną siłą!